wtorek, 1 lutego 2011

"First Mobile" to przewodnie hasło Google na najbliższe lata

Dyrektor generalny Google'a, Eric Schmidt, zaprezentował 7 września bieżącego roku na targach IFA wizję rozwoju projektów firmy. "First Mobile" to przewodnie hasło Google'a na najbliższe lata.

Program przedstawiony przez Google'a przewyższa wszystkie dotychczasowe zamierzenia informatczne: wielkością nakładów, skomplikowaniem i oddziaływaniem na życie społeczne. Smartfon, szerokopasmowy dostęp do sieci i "cloud computing" - to zestaw, który według Google'a w rewolucyjny sposób zmieni świat.

Mobilne urządzenia, podłączone do sieci i wykorzystujące możliwości superkomputerów, pozwolą na dostęp do ogromnego zasobu danych z najnowszym oprogramowaniem do ich przetwarzania.

Po erze PC stacjonarnych i laptopów, czyli pozyskiwania danych przy biurku, nadchodzą czasy smartfona - asystenta obecnego we wszystkich sytuacjach życiowych. Urządzenia sterowane głosem, pozwalające na tłumaczenie obcych języków (bezpośrednio w trakcie rozmowy), przetwarzające dane o korkach ulicznych - tak aby wybierać optymalne trasy dojazdu, rozpoznające obiekty, wyszukujące najbardziej atrakcyjne oferty handlowe, przekazujące obrazy telewizyjne najwyższej jakości zmieszczą się w kieszeni. Dla realizacji wymienionych i wielu innych usług będą dysponowały wsparciem połączonych mocy obliczeniowych superkomputerów, które będą realizowały zapytania ze smartfonów.


 Eric Schmidt zadeklarował, że w nowym systemie jedynym ograniczeniem w dostępie do informacji będzie zasada nienaruszania prywatności. Google nie będzie rozpowszechniał i archiwizował danych, na których przetwarzanie nie uzyska zgody zainteresowanych osób. Choć technicznie możliwe będzie skierowanie smartpfona na mijającą nas osobę i uzyskanie informacji: kim ona jest, jaki ma numer telefonu i adres mailowy, co robi i czym się interesuje, a także na co choruje - to Google nie zamierza uruchamiać takich funkcjonalności.
Bazą do budowy tego systemu ma być otwarty system operacyjny Android i rozbudowywana - wyposażana w coraz to nowe funkcje przeglądarka Chrome. Otwartość Androida to ogromny potencjał innowacyjności, tylko w ramach pierwszego konkursu na nowe aplikacje zgłoszono 1788 rozwiązań z ponad 70 krajów.
W trakcie wykładu zaprezentowano nowe funkcjonalności urządzeń mobilnych oparte o tę koncepcję. Przedstawiono urządzenia wykonujące zaawansowane usługi po komendzie głosowej - zaprezentowano mobilnego asystenta tłumaczącego wypowiadane zdania z języka angielskiego na niemiecki i odwrotnie.

Pokazano również możliwości debiutującej Google TV.
W tym roku Google TV ruszy w Stanach Zjednoczonych, a w 2011 r. będzie wdrażana w kolejnych krajach. Będzie można z niej korzystać za pomocą telewizorów wyposażonych w STB (Set Top Box).
Po wpisaniu odpowiedniej frazy w wyszukiwarce, np. "piłka nożna", będzie można się dowiedzieć kiedy nastąpi najbliższa transmisja meczu, odnaleźć ulubione fragmenty spotkania piłkarskiego w serwisie YouTube lub znaleźć informacje o interesującym nas klubie sportowym.
Google zajmuje się oprogramowaniem, Intel dostarcza procesory, natomiast Logitech ma zapewnić bezprzewodowe klawiatury oraz piloty do urządzeń. Docelowo ma być to otwarta platforma, aby można było tworzyć firmowe lub własne aplikacje instalowane w urządzeniu.
Z Google TV będzie można korzystać także za pośrednictwem smartfonów z systemem operacyjnym Anadroid oraz przeglądarką Chrome.

http://artelis.pl/artykuly/23009/quot-first-mobile-quot-to-przewodnie-haslo-google-na-najblizsze-lata

czwartek, 27 stycznia 2011

Endoskop z jednej nanorurki

Tradycyjnie stosowany w medycynie endoskop jest większy lub mniejszy, ale zawsze raczej duży. Służy do tego, by zajrzeć do tych zakamarków ciała, gdzie w inny sposób zaglądnąć się nie da. Uczeni z Drexel University postanowili zaś zajrzeć do wnętrza komórki; pojedynczej komórki. I na własne oczy zobaczyć tę mikroskopijną infrastrukturę. Mają do tego odpowiedni sprzęt.


W dodatku idealnie dopasowany wymiarami do obiektu przeznaczonego do obserwacji. Endoskop to nic innego jak nanorurka. Obserwacje komórek wykonywane tym urządzeniem (a może trafniej byłoby napisać: sprzęcikiem?) są dość specyficzne. Endoskop przewodzi bowiem prąd elektryczny i wykonuje pomiary aktywności elektrochemicznej komórki. Komórki wysyłają sygnały z pomocą prądów jonowych, zatem badanie tych impulsów jest szalenie istotne do zrozumienia tego, jak działa ta najmniejsza, kompleksowa przetwórnia świata.

Naukowcy cieszą się z maleńkości nowego endoskopu podwójnie: po pierwsze jest naprawdę tak mały, iż udaje się dzięki niemu badać pojedyncze komórki. A po drugie, że maleńkim endoskopem można badać, nie niszcząc jednocześnie delikatnej struktury komórkowej. To ważne, ponieważ jak powiedział jeden z członków zespołu badawczego, obserwacje te pozwolą na zrozumienie, dlaczego komórki – choć tak małe – działają lepiej niż my.

Jako ciekawostkę podam, że koszt opracowania maleńkiego endoskopu był odwrotnie proporcjonalny do wielkości urządzenia: więcej niż milion dolarów.

http://gadzetomania.pl/2011/01/26/endoskop-z-jednej-nanorurki

Technologie: co przyniesie przyszłość?

Opracowanie urządzenia, technologii czy nawet oprogramowania wymaga zawsze sporego wkładu naukowców, pracujących w niezależnych laboratoriach, takich jak legendarne Palo Alto Research Center (PARC). Do tego dochodzi jeszcze praca wykonana przez wielkie koncerny: np. HP, Microsoft i IBM. Sprawdziłem, co takiego szykują na najbliższą i odległą przyszłość gigantyczne korporacje. Jaka technologia szybko zmieni się z wizji naukowca w rzeczywistość, a na jakie rozwiązania być może przyjdzie nam czekać jeszcze kilka dekad.


Wyprawę w przyszłość technologii rozpoczniemy od informacji udostępnionych przez laboratorium PARC. Później z kolei przedstawię wizje i pomysły pięciu, moim zdaniem najbardziej interesujących koncernów przemysłu komputerowego. Na koniec zaś opublikujemy wypowiedzi przedstawicieli niektórych firm branżowych. Zaczynamy!


Elektroniczny papier

Od dawna wyświetlacze mają jeden wspólny element: szkło. Nie do końca jest to materiał, który chciałbyś umieszczać w kieszeni spodni, nosząc w nich różnego rodzaju urządzenia. W najbliższych latach na rynku pojawią się elastyczne wyświetlacze - te z kolei będziesz mógł zwijać i rozwijać dowoli. Naprawdę ciekawa sprawa.

Bob Street, jeden z pracowników PARC, poinformował że jest to kwestia "potrzeba możliwości" poszczególnych producentów. To, że twój telefon komórkowy jest mały, wcale nie oznacza, że nie chcesz aby miał on duży wyświetlacz. Innymi słowy: potrzebujemy rozwijanych ekranów. Street jest zdania, że przyszłość należy do elektronicznego papieru. Firma Plastic Logic już teraz ma działający e-papier, jednak minie jeszcze kilka lat, zanim to rozwiązanie się rozpowszechni.

E-papier - zdecydowanie przyszłościowe rozwiązanie


Rozwijane wyświetlacze sprawią, że będziemy mogli oglądać nie tylko większego formatu filmy czy zdjęcia na ekranach telefonów komórkowych. PARC jest przekonany, że interfejs tych, jak i innych urządzeń, ulegnie znacznej zmianie właśnie ze względu na e-papier. Użytkownik otrzyma łatwiejszy i szybszy dostęp do internetu, czyli możliwości zdobywania i dzielenia się informacjami. Zdaniem innego naukowca PARC, Eda Chi, za pięć lat aktualne bariery, które czasami przeszkadzają przed możliwością umieszczenia jakiejś treści w serwisie online, całkowicie zanikną. W kieszeniach spodni będziemy nosili niewielkie urządzenia, które za sprawą rozwijanego, a więc dużego wyświetlacza, będą bardzo łatwe w obsłudze. Wówczas, niezależnie od tego gdzie będziesz się znajdował, nie napotkasz na żadne przeszkody, jeśli tylko zechcesz opublikować wpis na swoim blogu, przeczytać najnowsze wiadomości na portalu informacyjnym, czy zrobić cokolwiek innego za pośrednictwem internetu.

wizja elektronicznej gazety w filmie "Raport Mniejszości"
tekst na stronach zmienia się niczym na stronie internetowej

Natomiast za 10 lat, jak przewiduje Chi, agregacja danych będzie tak potężna i udoskonalona, że internet dostarczy ci odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie. Ponadto w wyszukiwarce znajdziesz wtedy nie jedną, lecz setki trafnych, wysokiej jakości odpowiedzi. To, na jaką się zdecydujesz, będzie zależało już od ciebie.


Urządzenia z rozwijanym ekranem mogą wkrótce zastąpić dzisiejsze telefony, a nawet komputery przenośne


O ile więc obecnie zaciera się już wizerunek "komputerowca", który siedzi zgarbiony przed sporą maszyną, na rzecz osoby pracującej z laptopem np. na ławce w parku, to jednak w przyszłości ulegnie on jeszcze nieraz istotnej przemianie. I choć ławka w parku raczej się nie zmieni, użytkownik nie będzie musiał już na niej siedzieć, ponieważ teraz znacznie wygodniej będzie mógł obsługiwać niewielki sprzęt, wyposażony w znakomity, rozwijany ekran z dotykowym interfejsem.

http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/Technologie_co_przyniesie_przyszlosc.-452/strona/620.html

środa, 26 stycznia 2011

GRY MMORPG NA TELEFONY KOMÓRKOWE

Popularność gier MMO rośnie w zastraszającym tempie, więc nikogo nie powinno dziwić, że gry tego gatunku powstają także na telefony komórkowe.

World of Dragons to gra o wiele poważniejsza. Już pierwszy rzut oka na oficjalną stronę projektu daje do zrozumienia, że ludzie zajmujący się tworzeniem i rozwijaniem gry chcą stworzyć grę MMORPG na telefony komórkowe zawierającą funkcjonalność gier tego typu na PC-ty. Aby móc rozpocząć swoją przygodę w Świecie Smoków należy założyć konto na www.wod-mobile.com/. i ściągnąć klienta Java gry (ok. 500 kb).

Tworząc nową postać, wybieramy jedną z ras – Człowiek, Elf, Ork lub Mroczny Elf, profesję – Wojownik, Mag, Złodziej, Kapłan, Druid lub szaman oraz płeć.


 Grafika WoD, choć w 2D jest wykonana bardzo starannie, z dbałością o szczegóły i pewnie mogłaby się zmierzyć na tym polu z niejedną produkcją na komputery stacjonarne. To, co pierwsze rzuca się w oczy to ogrom funkcji jak na grę mobilną. Mamy tu prawie wszystko, co powinna mieć dobra gra MMORPG. Zadania otrzymujemy od postaci niezależnych, z którymi możemy również porozmawiać. Przyjmowanie questów jest tu rozwiązane podobnie jak w wielu innych produkcjach – nad NPC-em mogącym zlecić nam zadanie świeci się znak zapytania. W wielu miejscach możemy spotkać też handlarzy, którzy mogą oferować ekwipunek, produkty żywnościowe i mikstury lub nocleg. W rozległym świecie WoD spotkamy też nauczycieli, którzy za zdobyte pieniądze nauczą nas nowych „sztuczek”.

W tym momencie warto wspomnieć o walce. Aby się rozpocząć atak należy podejść do potwora, z którym chcemy się zmierzyć. Silniejsze od nas stworzenia same nas atakują. Kiedy już spotkamy się oko w oko z bestią, włącza się tryb walki. Widzimy siebie i wroga stojących naprzeciwko oraz nasze możliwości ataku na dole. Walka odbywa się Turowo, raz my wykonujemy cios, raz przeciwnik. Ten element gry jest tu o wiele lepiej i ciekawiej skonstruowany niż w Tibii ME.

 
WoD zawiera także standardowy zestaw funkcji każdego MMORPG-a, czyli gildie, drużyny, chat, zaklęcia i wiele więcej. Niestety opłaty również znalazły się w tej produkcji. Co 10 poziomów doświadczenia musimy zapłacić, aby grać dalej. Walutą są w tej sytuacji są tzw. Lemon Coins (na start dostajemy 100 za darmo) – za 50 takich monet możemy grać kolejne 10 poziomów (max to 60). Można za nie kupić również inne przedmioty niedostępne u handlarzy. Lemon Coins kupujemy na oficjalnej stronie gry, a najtańszy pakiet za 4,99$ zasila nasze konto 550-oma LC.

Na koniec kilka liczb, jakimi chwalą się twórcy:
Około. 2000 różnych broni
Ponad 500 różnych przedmiotów
20 godzin na ukończenie zadań głównego wątku
50 godzin na ukończenie zadań pobocznych
200 postaci niezależnych
40 różnych stworów


http://www.mmocentrum.com/article/21/2/gry-mmorpg-na-telefony-komorkowe/

Warto jeszcze dodać, że istnieje również możliwość gry MMO na telefon komórkowy także w 3D! Przykładem jest: Pocket Legends a także wiele innych świetnych gier.

Krótka recenzja:
Pocket Legends to zdobywająca ostatnio coraz większą popularność gra MMO przeznaczona na urządzenia przenośne. Teraz jednak twórcy ogłosili, że ich produkcja nie tylko trafi także na pecety oraz urządzenia firmy Apple, ale co ciekawe, użytkownicy wszystkich tych platform będą mogli zagrać razem.  

Wszyscy gracze, niezależnie od posiadanego sprzętu bawić się będą na tych samych serwerach. Realizację tak ambitnych planów umożliwi ludziom ze Spacetime Studios współpraca z firmą inwestycyjną Insight Venture Partner. Pozyskane środki zostaną spożytkowane także na rozwój autorskiego silnika graficznego (nazwanego po prostu The Spacetime Engine) a następnie płatne udostępnianie go innym deweloperom.

W całym przedsięwzięciu chodzi nie tylko o pozyskanie nowych graczy, ale również o zaoferowanie nowych możliwości dotychczasowym. Łatwo przecież wyobrazić sobie sytuację, gdzie wychodząc z domu wyłączamy komputer, by potem kontynuować zabawę na telefonie komórkowym np. jadąc autobusem. Coś podobnego oferuje obecnie firma Amazon z książkami elektronicznymi (powieść zaczętą na czytniku Kindle możemy kontynuować na telefonie), ale w przypadku gier jest to zupełna nowość.

 
Samo Pocket Legends to pierwsze pełnoprawne MMO jakie zostało wypuszczone na Androida. Całość jest oczywiście odrobinę uproszczona (np. dostępne są tylko trzy klasy - wojownik, łucznik i mag) a kreskówkowa grafika utrzymana jest w baśniowych klimatach (a'la World of Warcraft), ale całość jest bardzo dopracowana i spotkała się z ciepłym przyjęciem ze strony graczy. 

 Wymagania:
  • Android 2.1+
  • 30MB miejsca wolnego   
     
http://www.androidapps.pl/-gry/785-pocket-legends.html
 

Gadżety na komórkę.

Komunikacja międzyludzka odgrywa bardzo ważną rolę od samego początku istnienia człowieka. Przez tysiące lat sposoby komunikacji zmieniały się i rozwijały – od całkowitego braku komunikacji, przez pismo obrazkowe aż po współczesną telefonię komórkową i komunikację przez Internet.


Komunikacja międzyludzka odgrywa bardzo ważną rolę od samego początku istnienia człowieka. Przez tysiące lat sposoby komunikacji zmieniały się i rozwijały – od całkowitego braku komunikacji, przez pismo obrazkowe aż po współczesną telefonię komórkową i komunikację przez Internet.
W XXI wieku telefony komórkowe stanowią główny sposób
komunikowania się i wykorzystywane są na wiele różnych sposobów. Warto zauważyć, że na początku komórki służyły tylko do rozmów, a następnie do pisania krótkich wiadomości tekstowych nazywanych sms-ami. Dzisiaj telefon komórkowy to mini komputer, w którym można zmieścić mnóstwo przydatnych funkcji i całą masę gadżetów pozwalających na rozrywkę i dobrą zabawę.

Gadżety na komórkę można dziś znaleźć nie tylko w gazetach, gdzie prezentowane są różnorodne animacje czy propozycje dzwonków. W Internecie funkcjonuje wiele zaawansowanych serwisów poświęconych głównie gadżetom na telefony komórkowe. Wiele z tych serwisów odwiedzanych jest każdego dnia przez tysiące osób, które chcą uatrakcyjniać swoje telefony i sprawiać, że będą się one bardziej wyróżniały za pomocą ciekawej melodyjki czy unikalnego sygnału sms.

Dzisiaj w telefonach możemy znaleźć nie tylko dzwonki monofoniczne, ale również bardzo ciekawe dzwonki polifoniczne czy true tone i real music, które sprawiają, że telefony są bardziej nowoczesne i dużo bardziej atrakcyjne dla miłośników nowoczesnej telefonii komórkowej. Twórcy gadżetów do komórek są bardzo pomysłowi i praktycznie każdego dnia proponują nowe możliwości, takie jak dzwonki w postaci największych hitów muzycznych czy w postaci śmiesznych odgłosów i dźwięków.

W wielu serwisach związanych z gadżetami gsm znaleźć można ciekawe pomysły na graficzne smsy czy mms, które wykorzystać można w różnych sytuacjach. Wysłanie komuś śmiesznego obrazka czy życzeń w formie obrazkowej to możliwości telefonów komórkowych, które wykorzystujemy codziennie. Pomysłów na obrazkowe formy gadżetów nie brakuje. Poza śmiesznymi grafikami można znaleźć również ciekawe tapety na komórki czy animowane wygaszacze ekranu, które trafiają w gusta wielu miłośników telefonów.


Z nowoczesnych możliwości i funkcji telefonów komórkowych wyposażonych w gry Java czy polifoniczne dzwonki korzystają ludzie w różnym wieku. Oczywiście najwięcej emocji telefony wywołują wśród młodzieży, ale bardzo często można spotkać także osoby dorosłe i starsze, które bawią się telefonami i poszukują nowych dzwonków, ciekawych dźwięków i animacji, które sprawią, że telefon będzie jeszcze bardziej atrakcyjnym gadżetem zapewniającym dobrą zabawę. Fenomen telefonów komórkowych trwa już od lat, ale nie zanosi się na to, by popularność tego typu gadżetów i rozrywek miała się w najbliższej przyszłości zmienić. Im bardziej nowoczesne telefony tym więcej możliwości i konfiguracji, z których korzystają miłośnicy telefonów komórkowych i pasjonaci, którzy coraz chętniej kolekcjonują wszelkie możliwe dodatki i gadżety na komórki.

http://artelis.pl/artykuly/23712/gadzety-na-komorke

Monitoring w sieci

Kamery z wbudowaną analizą obrazu często stosowane są do nadzorowania ruchu drogowego i przekazują informację tylko w przypadku wykrycia wykroczeń drogowych.

Centrum Monitoringu wewnątrz nadzorowanego obiektu, kontrolujące kilka analogowych kamer, z obrazem zapisywanym na magnetowidzie poklatkowym - w takiej formule startowała CCTV.
Kamieniem milowym w rozwoju monitoringu było pojawianie się kamer IP i możliwości transmisji obrazu w sieci, co pozwoliło nadzorować kilka rozproszonych obiektów. Jednak wzrastająca ilość materiału wideo, proporcjonalna do ilości zainstalowanych kamer, stała się balastem dalszego powiększania sieci.



Kamera przekazuje obraz po wykryciu wykroczenia drogowego, pokazując jednocześnie trasę jaką przebył samochód. Archiwalny zapis zdarzenia można pobrać z karty pamięci wbudowanej w kamerę.


Powszechną stała się konieczność nadzoru kilku monitorów, podczas gdy badania naukowe wskazują, że po około 20 minutach ciągłej obserwacji jednego monitora, na którym wyświetlany jest obraz z kamery dozorowej, operator systemu może przeoczyć nawet 90% zdarzeń. Chcąc uniknąć takich sytuacji stworzono oprogramowanie do analizy obrazu, wspomagające pracę operatora.


Niestety, w przypadku konieczności zapisu i poddania analizie wielu strumieni wideo jednocześnie, znacznie wzrastają wymagania wobec oprogramowania i sprzętu. Innym problemem jest fakt, że skuteczna analiza obrazu może być przeprowadzona na materiale wideo dobrej jakości, którego przesyłanie powoduje znaczne obciążenie sieci. Często zdarza się, że współczesne sieci nie mają odpowiednich możliwości do jego przesłania.


Konieczność przezwyciężenia tych ograniczeń spowodowała zintensyfikowanie prac inżynierów i doprowadziła do tego, że stoimy na progu kolejnej rewolucji w tej dziedzinie techniki. Nowym pomysłem jest przeprowadzenie analizy obrazu w kamerze i przesyłanie jej wyniku do Centrum Monitoringu lub nawet bezpośrednio do służb patrolowych. Możliwość instalacji oprogramowania analizującego obraz w kamerach jest związana z opracowaniem nowej generacji procesorów sygnałowych.

http://artelis.pl/artykuly/24664/monitoring-w-sieci